Kószki cóż to takiego?
Pszczelarstwo jakie pamiętamy z dzieciństwa to stare drewniane ule po porozstawiane po polach w odległości 2-3 metrów, krzątającego się w koło nich starszego pana który chodził w siatce na głowie lub czasami bez. Woń łąk, lasów który otaczał wsie i pola. Chciałabym abyśmy dziś zajrzeli w głąb pszczelarstwa jeszcze przed czasy drewnianych uli czy kłód . Czasy które pamietają nasi dziadkowie, otóż...
Kiedy ludzie zaczęli sprowadzać pszczoły z lasu pod domy i zaczęli tworzyć dla nich „sztuczne” siedliska, inspirowali się konstrukcją swoich własnych domostw. Pierwotnie kószki pleciono z gałęzi leszczyny i wierzby, uszczelniono zaprawą z gliny, trawy, zwierzęcych odchodów i innych materiałów. Tak samo jak ludzkie domostwa, kószki miały kształt, stożkowy lub kopulasty. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze „udomowione”, zarządzane kolonie pszczół zamieszkiwały ule wyglądające i pachnące jak nasze ówczesne domy – oczywiście w miniaturze. Technologia budowy domów przez stulecia ewoluowała, ale kószki pozostały mniej więcej w tym samym kształcie,w jakim były budowane przez Anglosasów wieki temu. To oni nadali im nazwę skeeppa (dzisiejszy skep), co oznaczało koszyk. Na naszych ziemiach używano słowa kószka lub koszka co również oznacza kosz.
Miód pozyskany z takich koszek był wygniatany , wyciskany. Na pewno smakował niesamowicie pysznie ;)